Od dawna problemem był widok urokliwych, lecz zaśmieconych zakątków naszej miejscowości. Szczególne nasilenie tego problemu jest w okolicach licznie odwiedzanych przez turystów, ale także i nas, mieszkańców. Chodzi przede wszystkim o okolice mostu na rzece Białka (most do Krempach), czy rezerwatu przyrody.
W miniony wtorek (11.08.2020) Joanna O’Neill wraz z pomocą lokalnej ekipy z Nowego Targu posprzątali teren przy rzece Białce na wysokości mostu. Jednak pojawił się kolejny problem – worki pełne śmieci. Wolontariusze zgłosili się do Urzędu Gminy z prośbą o możliwość zorganizowania odbioru tych zebranych śmieci przez służby. Niestety Gmina odmówiła pomocy tłumacząc, że nie posiada zlecenia na taki odbiór. – Jak zwykle dostałam tą sama standardową odpowiedź – komentuje Joanna.
Organizatorzy sprzątania pomimo odmowy zebrane odpady samodzielnie posegregowali i odstawili do wywozu w jednej z prywatnych posesji w Nowym Targu.
„Mamy nadzieję, że taki stan już tam pozostanie” – skomentowała pomysłodawczyni akcji, ciesząc się chwilą czystości w okolicach mostu.
Fot. Joanna O’Neill